16 EDYCJA PRZECHODZI DO HISTORII.

16 EDYCJA PRZECHODZI DO HISTORII.

Krótkie podsumowanie ostatniej 15 kolejki!

--------------------

SKRZYSZÓW

---

NUEVO PALACE vs LUCKY LOSERS 4-6 (2-2)
Spotkanie mistrzów 2020 roku z mistrzami 2021!
Pojedynek dwóch najlepszych strzelców rozgrywek, czyli Krystian Kobielski kontra Patryk Wajda.
Rywalizacja dwóch najszczelniejszych defensyw w tej edycji.
Czego chcieć więcej na ostatni akord sezonu?
Na dokładkę "Nuevo" musiało przynajmniej zremisować aby nie drżeć o podium w finalnym rozrachunku. A zaczęło się dla Nich fatalnie, bo już na początku zagranie przez całe boisko Jarka Nowaczyka wykorzystał Król Strzelców 16 edycji Patryk Wajda! Ekipa "Palace" prowadziła atak pozycyjny, a "Lucky" nastawiło się na kontry. I po jednej z nich prowadzenie podwyższył Łukasz Chudzik! Po chwili świetną zespołową akcję Nuevo Palace wykończył strzałem do pustej bramki Filip Kiełbasa! Jeszcze przed przerwą błąd w obronie "Losersów" wykorzystał Krystian Kobielski i po 20 minutach mieliśmy remis! W pierwszej połowie lepsze wrażenie sprawiali ustępujący mistrzowie, ale świetne zawody rozgrywał Amadeusz Kołodziej! Druga część gry zaczęła się spokojnie, ale pierwszy konkretny atak przyniósł Lucky Losers gola. Jarek Nowaczyk huknął z kąta pod poprzeczkę i wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Nie trwało ono jednak długo, bo Mateusz Reczek popisał się mocnym strzałem z linii pola karnego i doprowadził do remisu! Gdy do końca zostało około 5-6 minut Patryk Wajda udowodnił, że korona Króla Strzelców trafiła w odpowiednie ręce. W przeciągu niespełna minuty dwukrotnie ukąsił defensywę "Nuevo" co całkowicie wybiło Ich z rytmu. Dopiero w samej końcówce zdołali przeprowadzić koronkową akcję zakończoną golem "Kobiego"! Zostało kilkanaście sekund do ostatniego gwizdka. Patryk "Kula" Wajda ustawił piłkę na linii środkowej boiska i... przelobował stojącego z konieczności w bramce "Nuevo" Filipa Gacka! 4-6! Koniec meczu! Drużyna "Lucky" udowodniła, że nie miała w tym sezonie sobie równych! Dla ekipy "Palace" ta porażka na szczęście też nic nie zmieniła, bo kończą rozgrywki na najniższym stopniu podium (Wolni Strzelcy nie wykorzystali szansy, ale o tym później). Brawa za kolejny świetny mecz w wykonaniu obu zespołów!

-

OSP ŁĘKAWICA vs FC DZWONOWA 2-14 (0-6)
Chłopcy z Dzwonowej mieli postawić w tym meczu kropkę nad i. I postawili. I zawieszą na swoich szyjach srebrne medale! Sam mecz przebiegał tak jak można się było tego spodziewać. Totalna dominacja "Dzwonków" była bezdyskusyjna. Mimo, że tym razem zrobili roszady w składzie w porównaniu do ubiegłych spotkań. W ataku, w pełnym wymiarze czasowym wystąpili... "Tatusiowie"; czyli Jerzy Zima i Tadeusz Szwed, którzy zazwyczaj wspierają młodzież z ławki. I okazali się prawdziwymi "Killerami" drużyny z Łękawicy, strzelając odpowiednio 6 i 4 bramki! Tutaj pokaz Ich umiejętności: https://www.instagram.com/p/CVDvtgtI7eb/ https://www.instagram.com/p/CVDyUYnoKWV/ https://www.instagram.com/p/CVD14ZsI1kF/ FC Dzwonowa z łatwością rozmontowywała obronę "Strażaków" i wynik spokojnie mógł być nawet wyższy. Oprócz wspomnianych wcześniej strzelców swoje bramki zdobyli również: 2x Kamil Zima, 1x Janusz Lesiak i 1x Michał Witek. Gole dla ekipy z Łękawicy strzelili Szymon Kiwior i Daniel Wzorek. Gratulacje dla srebrnych medalistów za kapitalny sezon. Podziękowania należą się też graczom OSP, którzy traktują rozgrywki nie jak rywalizację na śmierć i życie, tylko jak dobrą zabawę! Bo przecież o to w tym wszystkim chodzi ;)

-

OSTATNI ZRYW vs HURAGAN PIOTRKOWICE 3-1 (1-0)
Gracze Ostatniego Zrywu dzięki... zrywowi w ostatnich tygodniach wysforowali się na finiszu na 12 miejsce w tabeli. Dzięki wygranej wyprzedzili swoich piątkowych przeciwników! A Huragan zakończył edycję niechlubną serią ośmiu porażek. A początek zwiastował coś zupełnie innego ;) Wracając do meczu to było to wyrównane spotkanie z nieznaczną przewagą zwycięzców potyczki. To Oni wykreowali więcej sytuacji a zawodnicy z Piotrkowic głównie kontrowali, choć rzadko dochodzili do okazji strzeleckich. Pierwsza połowa zakończyła się prowadzeniem "Zrywnych" 1-0 po bramce Piotrka Pawłowskiego. Ten sam gracz podwyższył na 2-0 na początku drugiej części gry. Na kontakt trafił Tomek Piątek a wynik ustalił Andrzej Kilian. Obu ekipom dzięki wielkie na występ w tej edycji i zapraszamy w przyszłym roku ;)

-

FOREST GREEN RIVERS vs OSP ZALASOWA 0-5 wo
"Foreści" nie zebrali składu i oddali mecz walkowerem. Tym samym kończą rozgrywki na przedostatnim miejscu a gracze z Zalasowej na wysokiej siódmej pozycji.

--------------------

POGÓRSKA WOLA

---

DODGER TEAM TARNÓW vs NIE ONI LUBCZA 6-3 (2-2)
Pierwszym meczem w Pogórskiej Woli było starcie doświadczenia z młodością, z którego górą wyszli Ci pierwsi. Zarówno team z Tarnowa jak i chłopcy z Lubczy znajdowali się ostatnio w wybornej formie. Początek to świetna gra ze strony ekipy Nie Oni Lubcza, która zaowocowała dwoma szybko zdobytymi bramkami! Jednak im dalej w mecz, tym robiło się dla Nich ciemniej. Po dwóch "gongach" Dodger Team Tarnów odpowiada tym samym i w krótkim odstępie czasu dwukrotnie trafia do siatki! Po przerwie "Dodgerzy" poszli za ciosem i błyskawicznie trafiają na 3-2! A po chwili mamy gola na 4-2! I tą bezpieczną przewagę dowożą do końca spotkania, kontrolując wydarzenia na boisku! Bramki dla piątej drużyny 16 edycji ALO zdobyli: 2x Robert Kapustka, 2x Paweł Morawiec, 1x Kazek Kapustka i 1x Paweł Szypułka. Dla debiutantów, którzy zajęli 10 miejsce w końcowym rozrachunku strzelali: 2x Kacper Maduzia i 1x Adrian Marcinek.

-

BUCKMACHERZY vs WONDERFUL GANG 5-0 wo
Ekipa "Gangu" po raz kolejny nie skompletowała drużyny. Jedni i drudzy nie zmienili swoich pozycji. "Buki" kończą sezon na 14 miejscu a "Wonderfule" na 9.

-

ISKILLERS FC vs ALL STARS 5-0 wo
"Gwiazdy" nie zebrali ekipy na ostatnią kolejkę, dlatego walkower dla "Skillersów" stał się faktem. All Starsi finalnie zajmują 8 pozycję a ISKillers na 11.

-

WOLNI STRZELCY vs SZYBCY I WŚCIEKLI 2-5 (0-1)
Mecz o wszystko z perspektywy Wolnych Strzelców skończył się dla Nich katastrofą. Gdy "Lucky" zwyciężyli "Nuevo" otwarła się przed Nimi furtka do brązowych medali. Wystarczyło zdobyć trzy punkty. Ale przeciwnikiem był nie byle kto, bo mocna ekipa Szybkich I Wściekłych! Jedni i drudzy przystąpili do meczu w mocno osłabionych zestawieniach. Spotkanie od początku było bardzo wyrównane i nikt nie odstawiał nogi. Do przerwy minimalnie lepsi byli "Szybcy", którzy prowadzili po golu Rafała Salawy. Gdy na początku drugiej części gry "Wolni" wyrównali, wydawało się, że pójdą za ciosem. Niestety dla Nich swój koncert zaczął Marek Proszowski. Zdobył aż 4 bramki i poprowadził swój zespół do pewnej wygranej. Mimo iż Szybcy I Wściekli nie grali w zasadzie już o nic, to zasługują na słowa pochwały za grę "fair play" do końca. Dla pokonanych strzelali Maks Siedlik i Tomek Kawa. Podsumowując: "Wolni" nie wykorzystali szansy aby na finiszu zameldować się na podium i zajęli najgorsze z możliwych 4 miejsce. "Szybcy" na metę dobiegają na 6 pozycji.

--------------------

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości