Podsumowanie 5 kolejki.

Podsumowanie 5 kolejki.

Krótkie podsumowanie 5 kolejki!

--------------------

SKRZYSZÓW

---

LUCKY LOSERS vs DODGER TEAM TARNÓW 5-0 wo
Jedno z ciekawszych spotkań, które rozgrywano w ramach 5 kolejki zakończyło się w sposób jaki historia ALO jeszcze nie widziała. Obie drużyny przystąpiły do pojedynku w mocno okrojonych składach, ale lepiej spisywali się gracze lidera tabeli, którzy prowadzili 2-0. Po chwili mieliśmy do czynienia z kontrowersyjną sytuacją w polu karnym "Losersów", w której sędzia orzekł na niekorzyść "Dodgerów". Wynikiem całego tego zdarzenia była czerwona kartka dla Łukasza Potępy. W ramach solidarności ze swoim kolegą reszta drużyny odmówiła gry i tym samym walkower dla Lucky Losers stał się faktem. Zwycięstwo to daje Im komfort czterech punktów przewagi nad resztą stawki.

WONDERFUL GANG vs HURAGAN PIOTRKOWICE 1-2 (0-1)
Pierwsze fragmenty meczu to lekka przewaga graczy "Gangu", ale bramkę zdobyli zawodnicy z Piotrkowic! Kolejne minuty upływają pod znakiem wyrównanej gry, ale to piłkarze Wonderful byli bliżej trafienia gdyż dwukrotnie ostemplowali słupek. Druga połowa zaczyna się podobnie jak pierwsza, czyli od gola dla Huraganu, po ładnej akcji całej drużyny. Po chwili mieli okazje podwyższyć prowadzenie, ale zmarnowali dogodną okazję. Później częściej przy piłce był team "Gangu", ale kontaktowego gola zdobyli dopiero na 5 minut przed końcem. W ostatniej akcji spotkania, po rzucie rożnym Wonderfule mieli znakomitą sytuację na remis, ale z najbliższej odległości ich gracz trafił w poprzeczkę, a z linii bramkowej piłkę wybił golkiper z Piotrkowic. Po analizie VAR sędzia nie zmienił decyzji i Huragan po dwóch porażkach wrócił na zwycięską ścieżkę!

OSP ZALASOWA vs OSTATNI ZRYW 7-1 (3-0)
Było to jedno z dwóch spotkań tej serii przy okazji których nie ma co wiele opisywać ;) Gracze z Zalasowej od początku narzucili swoje warunki gry i spokojnie powiększali swoją przewagę. Honorowa bramka dla "Zrywnych" autorstwa Piotra Pawłowskiego padła dopiero w samej końcówce. Dla zwycięzców strzelali: 3x Mateusz Stańczyk, 2x Paweł Lebryk, 1x Antek Mądel i 1x Daniel Usarz.

NIE ONI LUBCZA vs NUEVO PALACE 4-4 (2-2)
Ile osób przed meczem stawiało, że debiutanci urwą punkty mistrzom? Pewnie niewiele. Ostatni mecz na "Arenie Skrzyszów" zaczął się od dość wyrównanej gry, ale to zawodnicy Nuevo dłużej utrzymywali się przy piłce. Swoją nieznaczną przewagę udokumentowali bramką z rzutu karnego po zagraniu ręką przez jednego z graczy z Lubczy. Po chwili było już 0-2 i wydawać by się mogło, że mistrzowie rozpoczną "remontadę". Nic bardziej mylnego! Nie Oni Lubcza pokazali charakter i jeszcze przed gwizdkiem oznajmiającym koniec pierwszej części gry zdołali doprowadzić do remisu! Druga połowa zaczęła się od gola dla Nuevo, ale Nie Oni zdołali szybko odpowiedzieć. Gdy do końca spotkania zostało kilka minut pięciokrotni medaliści ALO wyszli na trzecie już tego wieczora prowadzenie. Ale i to nie zraziło ambitnych chłopaków z Lubczy, którzy w końcówce wykorzystali stały fragment gry i niespodziewany remis 4-4 stał się faktem! Jak zdobywać pierwszy punkt w lidze to w takim stylu i przeciwko mistrzom. Brawo!

--------------------

POGÓRSKA WOLA

---

SZYBCY I WŚCIEKLI vs ISKILLERS FC 1-1
Mecz dwóch drużyn z czołówki tabeli był niezwykle zacięty i ostry. Mnóstwo walki na pograniczu faulu (a czasem i ta granica była niestety przekraczana). Dużo więcej sytuacji stworzyli sobie "Szybcy", ale trafili na świetnie dysponowanego tego popołudnia Kubę Pokrywkę, który w bramce wyczyniał cuda. Do tego nie sprzyjało Im szczęście, ponieważ dwa razy obijali słupki. Finalnie pojedynek zakończył się remisem, z którego bardziej powinni być zadowoleni "Skillersi. Bramki strzelali: Tomek Jachym dla Szybkich I Wściekłych i Mateusz "Żyła" Orłowski dla Iskillers FC.

WOLNI STRZELCY vs OSP ŁĘKAWICA 7-1
Jak wspominałem wcześniej, dwa mecze 5 kolejki były bez większej historii. I tu mamy to drugie. Już po około pięciu minutach powinno być 4-0 dla "Wolnych", ale marnowali świetne okazje. W dalszej części spotkania byli już skuteczniejsi i spokojnie punktowali graczy OSP, których seria bez wygranej wynosi już 27 meczów. Gole strzelali: 2x Adrian Smagacz i po jednym: Andrzej Usarz, Kacper Kielian, Łukasz Marta i Michał Stanuszek. Honor "Strażaków" uratował Jan Kurczab.

FC DZWONOWA va ALL STARS 5-3 (2-0)
Pojedynek, który zapowiadał się na wyrównaną rywalizację, był w zasadzie pod pełną kontrolą FC Dzwonowej. Patrząc przez pryzmat całego spotkania to oprócz strzelonych bramek, zmarnowali kilka "setek"; nie wspominając o słupku i poprzeczce. W pierwszej części gry widzieliśmy bezpośrednią walkę liderów drużyn, ponieważ Marcin Hebda "opiekował" się Kamilem Zimą. W drugiej odsłonie "Morgan" przeszedł na atak, czego owocem były trzy strzelone przez Niego bramki. Było to za mało wobec pięciu trafieniom "Dzwonków", dla których trafiali: 2x Kamil Zima, 1x Darek Tokarczyk, 1x Artur Szafran i 1x tajemniczy samobój ;P FC Dzwonowa dzięki tej wygranej wskoczyła w tabeli tuz za podium!

FOREST GREEN RIVERS vs BUCKMACHERZY 4-4
Ostatnim meczem na "Estadio Pogórska Wola" było starcie beniaminków! I był to świetny, wyrównany i zacięty mecz!
Wystarczy, że napiszę w jakiej kolejności padały bramki:
0-1
1-1
2-1
2-2
3-2
3-3
3-4
4-4
W tym pojedynku pełnym walki gole zdobywali: dla "Zielonych Rzek" 2x Tobiasz Pochroń, 1x Piotrek Gajda i 1x Wojtek Karczyński; dla "Buków" 2x Szymon Toczyński i po jednej bracia: Kamil i Kacper Waśko.


--------------------

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości