Podsumowanie przedostatniej 14 kolejki!

Krótkie podsumowanie 14 kolejki!

--------------------

SKRZYSZÓW

---

LUCKY LOSERS vs FOREST GREEN RIVERS 11-5
Nowi mistrzowie ALO odnieśli spokojne, niczym nie zagrożone zwycięstwo. Szybko zdobyli cztery gole i później kontrolowali wydarzenia na boisku. Dopiero w końcowych minutach meczu w Ich szeregi wkradło się rozluźnienie i stracili kilka bramek. Najwięcej trafień dla "Lucky" zaliczył najpoważniejszy kandydat do tytułu króla strzelców, czyli Patryk Wajda. A zdobył ich sześć. Oprócz niego strzelali: Łukasz Chudzik, Jacek Tomaszowicz, Jarek Nowaczyk, Marcin Sztorc i bramkarz Amadeusz Kołodziej, który ostatnie 15 minut zagrał w polu. Wszyscy po jednej bramce. Dla Forestów: 2x Wojtek Karczyński, 2x Konrad Barbachen, 1x Paweł Zaczkiewicz.

-

OSP ZALASOWA vs WOLNI STRZELCY 2-4
Było to spotkanie o "być albo nie być" dla Zalasowian jeśli chodzi o włączenie się do walki o medale. I niestety dla Nich stracili już na to szanse. To co rzuciło się w oczy to fakt, że przybyli na pojedynek w tylko sześcioosobowym zestawieniu. Z kolei "Wolni" dzięki wygranej nadal mogą rzutem na taśmę wskoczyć na podium! Co do samego meczu; był wyrównany z lekką przewagą "Strzelców". Zaczęli od bramki Łukasza Marty, na którą odpowiedział strzałem z wolnego Maciek Mazur. Kolejne dwa trafienia były autorstwa Kacpra Kieliana, a szczególnej urody drugie zdobyte głową po centrze z rożnego. "Na kontakt" po raz kolejny z wolnego trafił Maciek Mazur, ale ostatnie słowo należało do Grześka Mądla i Wolni Strzelcy zwyciężyli 2-4! Teraz muszą w ostatniej kolejce ograć Szybkich i Wściekłych i liczyć na wpadki Dzwonowej i Nuevo.

-

WONDERFUL GANG vs OSTATNI ZRYW 0-5 wo
Ci pierwsi nie skompletowali składu, dlatego Ostatni Zryw zwycięża walkowerem.

-

NIE ONI LUBCZA vs OSP ŁĘKAWICA 14-0
Myślę, że nie ma co wchodzić w szczegóły tego starcia ;) Zabawa trwa ;P A gole strzelali: 6x Kuba Maduzia, 2x Krzysiek Kłusek, 2x Adrian Marcinek, 2x Kacper Maduzia, 1x Błażej Kłusek, 1x Maciek Stojak.

--------------------

POGÓRSKA WOLA

---

SZYBCY I WŚCIEKLI vs DODGER TEAM TARNÓW 5-6 (4-5)
Jedni i drudzy przystąpili do pojedynku w okrojonych składach. "Szybcy" w "6", a "Dodgerzy" w "7". Spotkanie zaczęło się od mocnego uderzenia ekipy z Tarnowa i po kilku chwilach było 0-2. I na tej niewielkiej przewadze bazowali przez cały mecz, nie pozwalając "Szybkim" na dogonienie. Na gola kontaktowego odpowiedzieli kolejnym. Gdy zrobiło się 2-3, po kilku minutach było 2-5. Jeszcze w pierwszej części gry Szybcy I Wściekli po raz kolejny zbliżyli się do "Dodgersów" na jedno trafienie. W drugiej połowie obie drużyny już tak skuteczne nie były i widzieliśmy po jednym golu dla obu zespołów. Najpierw na 4-6 i w końcówce rozmiary porażki zmniejszył z karnego Marek Proszowski. Świetny mecz i zasłużona wygrana "Dodgerów", którzy z przekroju całego spotkania byli teamem, który stworzył sobie więcej okazji do zdobycia bramki. A te strzelali: 3x Mariusz Płaczek, 2x Wojtek Rakiej (plus dwie asysty), i 1x Marcin Górski. Dla pokonanych hat-tricka zdobył Marcin Kudroń, a po jednej Tomek Jachym i wspomniany wcześniej Marek Proszowski. Jedni i drudzy niestety odpadli już z walki o medale.

-

HURAGAN PIOTRKOWICE vs ISKILLERS FC 3-8 (2-3)
"Skillersi" w starciu z Huraganem byli drużyną zdecydowanie lepszą, ale swoją wyższość udokumentowali dopiero w ostatnich 10 minutach meczu, ponieważ trafili na znakomicie dysponowanego Maćka Sidora w bramce ekipy z Piotrkowic. Wcześniej na każdego gola ISKillers odpowiadał trafieniem Emil Witek, więc wynik przedstawiał się następująco: 0-1, 1-1, 1-2, 2-2, 2-3, 3-3! W między czasie Maciek Sidor "szalał" na bramce ;) Dopiero pod koniec napór zespołu z Tarnowa przyniósł efekt w postaci trafień do siatki! Najwięcej, bo cztery razy drogę do bramki znalazł "Aro" Bartoszek, trzy gole dołożył "Żyłka" Orłowski, a jednego Krzysiek Barszcz. Jak wcześniej napisałem hat-tricka dla Huraganu strzelił Emil Witek.

-

ALL STARS vs NUEVO PALACE 5-8 (2-3)
Obie ekipy wystąpiły w tym spotkaniu osłabione brakiem kilku kluczowych postaci. Marcin Krawczyk, Kamil Hebda, Kuba Twardy, Tytus Tyralik. Wszyscy wymienieni wiele znaczą dla swoich drużyn. Ale Ich brak nie przeszkodził w oglądnięciu interesującego meczu! Zaczęło się niespodziewanie od 2-0 dla "Gwiazd"! Jednak ustępujący mistrzowie niezwykli w takich sytuacjach się podłamywać, tym bardziej że walczą o medale! Moim zdaniem kluczowa dla wydarzeń na boisku okazała się zmiana na bramce w szeregach Nuevo. Mateusza Reczka zastąpił Konrad Gaweł. "Bolo" wyszedł w pole i... dograł dwie asysty! I ruszyła maszyna! A jej silnikiem w tym spotkaniu był Krystian Kobielski, który zdobył siedem bramek! Ofensywny teatr jednego aktora! Od stanu 2-0 zrobiło się 2-7! Wtedy All Starsi przebudzili się z marazmu, ale na dogonienie "Nuevo" zabrakło już czasu. Dla zwycięzców oprócz "Kobiego" między słupki trafił również Filip Kiełbasa. Dla przegranych gole zdobyli: 3x Marcin Hebda i 2x Dawid Kara.

-

FC DZWONOWA vs BUCKMACHERZY 3-1 (2-1)
"Dzwonki" dwa ostatnie mecze w sezonie grają z outsiderami tabeli, więc "w ciemno" dawaliśmy Im 6 punktów. A tu zaczęło się sensacyjnie od gola dla "Buków" autorstwa Kamila Waśko! Później zamurowali swoją bramkę i gracze z Dzwonowej nie mogli znaleźć recepty na Ich obronę. Dopiero w końcowych pięciu minutach pierwszej części gry, za sprawą Seby Olszówki i Artura Szafrana, "Dzwonki" wyszły na prowadzenie. Druga połowa to nadal bicie głową w mur, a jako jedyny drogę do siatki Buckmacherów znalazł Kamil Zima. Wymęczona, ale zasłużona wygrana drużyny FC Dzwonowa! Zespół "Buków" należy pochwalić za grę defensywną. A przed Dzwonową ostatni krok do wicemistrzostwa ;)

--------------------